Choć październik to miesiąc wyciszenia sezonu pyłkowego, wciąż nie oznacza całkowitego spokoju dla alergików. W wielu regionach Polski nadal obecne są w powietrzu ostatnie stężenia pyłków roślin późnoleniowych oraz zarodników grzybów mikroskopowych.
1. Bylica (Artemisia)
Pyli coraz słabiej, ale jej pyłek może wciąż występować w powietrzu na początku miesiąca, szczególnie przy ciepłej pogodzie. Uczulenie na bylicę to jedno z najczęstszych w Polsce – warto zachować czujność.
2. Ambrozja (Ambrosia)
Roślina inwazyjna, której pyłek może powodować silne reakcje alergiczne, nawet przy niskich stężeniach. Obecna głównie w południowo-wschodniej Polsce, ale zasięg rośnie. Październik to ostatni moment jej aktywności, choć lokalnie stężenia mogą jeszcze być zauważalne.
3. Zarodniki grzybów pleśniowych (Cladosporium i Alternaria)
Zarodniki tych grzybów unoszą się w powietrzu nawet do pierwszych przymrozków. Wilgotna jesień sprzyja ich rozwojowi – szczególnie po deszczu, w lasach, ogrodach i na niekoszonych trawnikach. Alternaria może powodować silne objawy alergiczne, także u osób z astmą.
1. Obserwuj lokalne komunikaty pyłkowe (np. nasze AleAlerty).
2. W ciepłe i suche dni objawy mogą się nasilać – ogranicz wtedy spacery w parkach i na łąkach.
3. Po powrocie do domu – zmień ubranie, umyj ręce i twarz.
4. Kontynuuj leczenie przeciwalergiczne zgodnie z zaleceniami lekarza.
Październik to końcówka sezonu pylenia, ale nie czas na całkowite rozluźnienie – alergeny nadal są obecne w powietrzu, choć w niższych stężeniach. Warto zachować ostrożność, szczególnie jeśli Twoje objawy mają charakter sezonowy lub zależny od pogody.